Angielskie inności cz.1
przez Ola @ Lipiec 20, 2012
Anomalia pierwsza W ciągu całego pobytu w Anglii, czy to z gośćmi, czy podczas naszych weekendowych spacerów po mieście, było nam dane kilkakrotnie odwiedzać te same miejsca kultu i tysiąca zdjęć, ponieważ inaczej się nie da… W zależności od towarzystwa (…)
Nadgorliwość
przez Ola @ Lipiec 19, 2012
Czerwone światło w Anglii nie zobowiązuje do czekania, a co więcej pozwala na przejście, jeśli tylko nie stwarza się zagrożenia na drodze… Pamiętam jak po takiej codziennej praktyce, zupełnie nieświadomie, zastosowaliśmy to w Łodzi, na dzień po przylocie, przekraczając wąską (…)
Wakacyjna musztra
przez Ola @ Lipiec 17, 2012
Wizyty polskich gości na naszych angielskich włościach, odbywają się zwykle pod hasłem: „Londyn w pigułce” i często wiążą się z naprawdę intensywnym zwiedzaniem, szczególnie, gdy czas na pokazywanie miasta jest bardzo ograniczony. Pobudka przed 8 rano to u nas norma, więc (…)