„W starym kadrze”
przez Ola @ Maj 2, 2015
Podobnie jak bohater filmu W. Allena „O północy w Paryżu” tak samo ja czułam się ostatnio po wejściu do gdańskiej kawiarni filmowej „W starym kadrze”.
Już od progu małe, otulające wnętrze, utrzymane w retro klimacie gwarantowało nam mile spędzony czas.
Robione na drutach serwety, stary gramofon i lampa z abażurem oraz książki i rodzinne portrety na ścianach sprawiły, że miałam wrażenie jakbym przeniosła się w czasie i przyszła w odwiedziny do czyjegoś domu sprzed lat, ale od razu swobodnie się w nim poczuła…
Sam pomysł stworzenia takiego miejsca zasługuje na Oscara, ale serwowane tam filmowe (z nazwy) herbaty i kawy oraz tradycyjne, domowe wypieki to też mistrzostwo świata, godne najważniejszych nagród kulinarnych:) A, że to właśnie kawiarnia filmowa to w drugim pokoju, w wybranych godzinach można obejrzeć filmy – wystarczy tylko zarezerwować miejsce telefonicznie, a potem kupić tam coś na ząb i cieszyć się seansem… w prawdopodobnie najmniejszym kinie w Polsce:)
Choć tego dnia nie udało się nic obejrzeć, to.. i tak wieczór upłynął nam w gwiazdorskiej obsadzie:) Nasze pierwsze, ale z pewnością nie ostatnie spotkanie celebrowaliśmy przy kawie latte z syropem bananowym – „Stawiam na Tolka Banana” i orientalnej – „Miss Sajgon”, chłonąc niespiesznie atmosferę tego miejsca w towarzystwie… sernika i ciasta miodowego…
aż do samego zamknięcia:)
Jak będziecie w pobliżu, to wstąpcie tutaj koniecznie…
2 komentarzy
Niesamowita miejscówka, klimat – coś pięknego :D
by Klaudia on 2 maja 2015 at 21:07. #
To prawda!!! Pozdrawiam serdecznie!!!
by Ola on 2 maja 2015 at 22:25. #