Uliczna różnorodność
przez Ola @ Czerwiec 10, 2012
To miasto zadziwia nas codziennie… i choć może już nie tak bardzo jak na początku, to jednak wciąż dajemy się zaskakiwać, widząc w tłumie różne, artystyczne perełki…
Jak widać, warto czasem zwolnić tempo i bliżej przyjrzeć się miastu… To pozwoli zauważyć m. in. biegnącego do pracy maklera giełdowego, czy szukającego zasięgu w telefonie policjanta, Chaplina i baletnicy w jednym…
To miasto jednak przede wszystkim pozwala być sobą i cieszyć się życiem… nie tylko od święta! Toleruje inność i nie daje nikomu popaść w rutynę, a najpiękniejsze jest to, że ta oryginalność, wydaję się tu być… jak najbardziej naturalna!!!
Słowo na niedzielę - to parafraza zasłyszanego kiedyś przeze mnie cytatu, by… „szanować człowieka, dlatego, że jest od nas odmienny i rozumieć go, bo jest nam równy…”
Dodaj komentarz