Tea time, cz. 3
przez Ola @ Grudzień 15, 2014
Ostatnie, herbaciane posty, a także klimat zbliżających się Świąt sprawił, że niespodziewanie powiększyła się moja własna kolekcja:) Aromatyczne paczuszki przyjechały w sobotę bezpośrednio z Polski, czyniąc ten dzień bardzo przyjemnym… mimo 13-ego i szczęśliwie zostaną ze mną przez najbliższe miesiące!
Cztery z nich zasługują na szczególną uwagę, ponieważ pochodzą z limitowanej, zimowo-grudniowej edycji i znikną ze sprzedaży wraz z końcem roku… Już wiem, że u mnie na półce też długo nie postoją ze względu na swoje trafne, bożonarodzeniowe kompozycje i oczywiście na… ich idealnie dopasowane nazwy:)
Trudno się nie skusić, gdy na wyciągnięcie ręki jest m. in.
- „Chwila przy kominku” - mieszanka czarnej i zielonej herbaty z rodzynkami oraz pomarańczą, cynamonem i różą,
- „Laponia” - herbata biała i zielona z dodatkiem jabłka, pieprzu oraz aromatu kruchego ciastka,
- „Opowieść wigilijna” - czarna herbata z jabłkami i cynamonem, a także pomarańczą i cukrowymi płatkami śniegu, czy…
- „Świąteczne łakocie” – czarna herbata z kokosem, rodzynkami oraz dodatkiem pieprzu, sandałowca i anyżu.
I jak tu nie być już w dobrym, świątecznym nastroju?
Dodaj komentarz