Poranny niezbędnik – BB cream
przez Ola @ Sierpień 1, 2013
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, asortyment kremów BB, czyli Beauty Balm, o którym pisałam rok temu, wyraźnie się poszerzył… Ich pojawienie się na rynku, było prawdziwym strzałem w 10-tkę i natychmiast wypełniło kosmetyczną lukę.
Po głośnym debiucie kremu BB, firmy Garnier, bardzo szybko dołączyło dużo innych tego typu mazideł, w znanych i mniej znanych barwach, ponieważ każda z firm chciała mieć swój własny. Już dziś wiadomo, że tylko na tym zyskali!
To idealne rozwiązanie, szczególnie teraz, gdy upały nie pozwalają nosić cięższych podkładów, które zwykle przy wysokich temperaturach nie trzymają się linii „brzegowych” twarzy i po prostu z niej spływają… Formuła BB sprawia, że ten krem to nie tylko ozdoba, ale również ochrona dla skóry, dlatego mimo upływu czasu, wciąż sprzedaje się jak świeże pieczywo. By nie zwariować wśród ogromu podobnych sobie produktów, proponuję krótką ściągę, w zależności od potrzeb skóry…
Do tej wrażliwej odpowiedni będzie: krem BB firmy LA ROCHE POSAY i BIODERMY, a dodatkową ochronę przeciwko starzeniu zapewni, ten z BIELENDY, Clarins, L’Oreal i OLAY.
Beauty Balm firmy VICHY i GARNIER przywróci blask zmęczonej skórze, a także zminimalizuje przebarwienia.
Z jej nawilżeniem poradzi sobie świetnie ten z THE BODY SHOP i nasz polski AA.
Gdy, wręcz przeciwnie konieczne będzie zmatowienie skóry tłustej lub mieszanej, to z miejsca poratuje ją: RIMMEL, LIRENE i Maybelline.
Krótko mówiąc, dla każdego, coś odpowiedniego!
Wiecie już, że BB dopasowuje się do odcienia skóry oraz jej rodzaju i robi wszystko, by sprostać jej wymaganiom, ale jeśli nie miałyście jeszcze okazji go przetestować, to naprawdę polecam, szczególnie latem!
Dodaj komentarz