Słowo do Słowa

Pierwszy weekend października był chyba ostatnim letnim… tej jesieni. Niestety deszcz przypomniał sobie o nas i zagościł w mieście na dobre…

W związku z tą bardzo ponurą rzeczywistością, na ulicach zauważa się już wyraźnie sezonową wymianę ubrań na cieplejsze i kosmetyczne metamorfozy w ciemniejszych odcieniach… No, cóż trzeba przywyknąć lub np. polepszyć sobie nastrój… zakupem nowego pachnidła. Bez względu na porę roku, w tym temacie muszę być zawsze na bieżąco, a nawet krok przed… i czekam w zawodowej gotowości na osoby, które w odpowiednim momencie zechcą zmienić swoje perfumy na inne lub kupić komuś taką pachnącą nowość w prezencie;) Jak sami dobrze wiecie, wody toaletowe jak i inne zapachy łączą się silnie z uczuciami i wspomnieniami, co sprawia, że zapadają w pamięć na dłużej niż inne przedmioty. Ich sukces będzie zawsze zależał od bukietu, z którego powstały i jego trwałości na skórze…

Istnienie perfum zawdzięczamy Arabom, którzy potrafili udoskonalić średniowieczne techniki ich destylacji i skutecznie je wytwarzać oraz… Królowej Francji – Katarzynie Medycyjskiej i jej osobistemu perfumiarzowi, dzięki którym powstało europejskie laboratorium w prowansalskim Grasse.
W XVI i XVII wieku używane były głównie z konieczności… związanej z powszechnym brakiem higieny i potrzebie zapobiegania różnym infekcjom, ale później, dzięki – Królowej Elżbiecie I, która kochała spryskiwać nimi wszystko, zaczynają odgrywać właściwą rolę.
Dotychczas ta, tylko dworska przyjemność, staje się z czasem podstawowym elementem codziennej pielęgnacji i dziś naprawdę mamy już w czym wybierać…
Bazują one na olejkach eterycznych, które są naturalną składową aromatycznych kwiatów, traw i drzew, a w połączeniu z innymi składnikami jak alkohol, który jest niezbędny do zatrzymania ich zapachu w butelce, czy syntetykami, skomponowanymi z potrzeby chwili, tworzą nasze ulubione zapachy.

Aż 80% dobrej jakości perfum zawiera jaśmin, 50% z nich drzewo sandałowe, a 3 z 4 sprzedawanych obecnie butelek, zawiera olejek różany.
Białe kwiaty są z natury mocniejsze w zapachu nocą, dlatego wspomniany jaśmin czy tuberoza – używana w 1/5 dzisiejszych zapachów i której olejek jest droższy od złota, muszą być zebrane jeszcze przed w wschodem słońca.
Warunki atmosferyczne i skala na jaką produkowane są teraz perfumy sprawia, że aż 80 – 90% składników użytych przy ich powstaniu jest sztuczna.

Zapachy tworzone są w oparciu o tzw. piramidę i jej trzy poszczególne poziomy, które ilustrują ich trwałość na skórze.
Przez pierwsze 10-20 sekund wyczuwalne są tzw. nuty głowy (Top Notes), przez następne 2-3 godziny – nuty serca (Heart Notes) i w końcu najdłużej utrzymująca się na skórze, bo aż 6-8 godzin to tzw. baza. Cała praca nad zapachem rozpoczyna się właśnie od tej podstawy, a następnie komponuje się z nią odpowiednie składniki, by wszystkie nuty mogą grać ze sobą wspólną melodię:)

Ich trwałość wiąże się ściśle z procentową zawartością olejków eterycznych i tak w kolejności w wodzie kolońskiej będzie ich tylko od 1 do 2%, co gwarantuje zapach jedynie do 2 godzin na skórze, w wodzie toaletowej od 4 do 8% i trwałość od 2 do 4 godzin. W wodzie perfumowanej jest już ich od 12 do 18%, dając trwałość od 4 do 6 godzin, a w perfumach od 15 do 30%, dlatego zapach jest najtrwalszy i utrzymuje się od 6 do 8 godzin.

Teoria teorią, ale zakup pachnidła to bardzo osobisty wybór, dlatego to nie olejki eteryczne i ich procentowa zawartość decydują o wyborze, tylko zapach sam w sobie… dlatego o tym, co nowego pojawiło się na półkach po wakacjach, przedstawię jeszcze w tym tygodniu – zapraszam serdecznie!