Miesiąc w obiektywie – LIPIEC’ 15
przez Ola @ Sierpień 4, 2015
Porywiste wiatry, burze i ściana deszczu to w wielkim skrócie LIPIEC na Wyspach, który niestety w niczym nie przypominał letniego miesiąca:( Pochmurne niebo i coraz chłodniejsze wieczory sprawiły, że rozgrzewająca herbata lub kawa smakowały tak samo dobrze jak jesienią czy zimą…
Ale, że każda aura ma swoje plusy, to przeczekując ulewy miałam czas, by pobawić się swoim aparatem, organizując w domowej kuchni… studio fotograficzne:)
Obejrzałam też „Obywatela” z Jerzym Stuhrem, wciągnęłam się w angielski serial kryminalny „Broadchurch” i przeczytałam książkę o modzie w PRLu oraz stertę gazet, odłożonych „na potem”. Nie czekając na słońce robiłam sałatki owocowe,
miksowałam ulubione smoothie…
oraz pożywne i pełne witamin koktajle jak choćby ten… ze szpinakiem w składzie – pycha!!!
Owoców nie mogło też zabraknąć na cieście imieninowym dla mojego Małżona
i w pudełkach do pracy… na drugie śniadanie, często z orzechową granolą i jogurtem greckim.
W tym miesiącu był też czas na babskie pogaduchy w sprawdzonym gronie,
a jak doczekaliśmy się w końcu tego słońca, to również na długie spacery…
i poznawanie przy okazji nowych wnętrz, gdzie słychać siebie nawzajem, a nie tylko hałaśliwą muzykę.
W lipcu miały miejsce dwie duże, pachnące premiery – Armani Diamonds – „Volet”,
oraz Paco Rabanne – „Olimpia” (o której napiszę jeszcze w tym tygodniu).
Niestety, odbył się też dwudniowy strajk londyńskiego metra, który popsuł humor każdemu, kto musiał wtedy wyjść z domu. Na szczęście, po 48 godzinach wszystko wróciło do normy, choć nie wiadomo na jak długo, ponieważ związkowcy straszą nas już kolejnym i to lada dzień :(
Ostatni weekend lipca spędziliśmy m. in. na zwiedzaniu Norwich, który jak zwykle wybraliśmy spontanicznie i który, tak jak poprzednie miejsca, nas nie rozczarował…
Czuliśmy się tam trochę jak na wakacjach ale, że te prawdziwe dopiero przed nami, to w najbliższym czasie moją lekturą do poduszki będzie… przewodnik turystyczny:)
Lato wciąż trwa, więc niech dni kończą się jak najpóźniej, szczególnie te dobre…
Pozdrawiam i życzę Wszystkim udanego sierpnia!
2 komentarzy
Cześć. Prowadzisz na prawdę ciekawego i tętniącego życiem bloga. Mam nadzieję, że zgodziłabyś się na współpracę ze mną i moim blogiem – nie jest to jakiś bardzo popularny blog, ale myślę że jeśli razem byśmy sobie pomagali, byłoby jeszcze lepiej :-)
Pozdrawiam, bloger z http://www.rowerempo-m.blogspot.com/
PS. Jeśli jesteś zainteresowana to pisz na email: adrianm422@interia.pl
by RoweremPoMałopolsce on 4 sierpnia 2015 at 10:39. #
Dzięki za miły komentarz;) Mój blog tętni życiem, bo wszędzie mnie pełno i prawie w ogóle nie rozstaję się z aparatem;) Pozdrawiam!
by Ola on 4 sierpnia 2015 at 14:50. #