Słowo od… Marzeny Wilkanowicz

przez Ola @ Październik 5, 2013

„Walczymy że stereotypem, który każe nam spełniać się jednocześnie w kilku rolach: pomocy domowych, profesjonalistek, żywicielek rodziny i w końcu gejsz. Czas wyrwać się z kieratu, do którego PRL zaprzęgła romantyczną bohaterkę, obdarowując ją cynicznie dwoma etatami i ‚chlubą’ walki o powojenny system.

Większości Polaków matka Polka kojarzy się z przygaszoną kobietą obarczoną pracą, zakupami, gotowaniem, sprzątaniem, lekcjami dzieci… Przed romantycznym etosem chylimy głowę. Nisko. Nasze babki i prababki – matki Polki – musiały walczyć o ojczyznę, utrzymywać domy, wpajać dzieciom odwagę. Na nas ojczyzna może liczyć, ale tęskniący za matką Polką mężczyźni – raczej nie. Zresztą to ona podcina im skrzydła. Odbiera ambicję.”

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz