Cordiali saluti dall’Italia – TRIESTE

przez Ola @ Październik 28, 2020

Dokładnie z pierwszym dniem października rozpoczęliśmy zwiedzanie Triestu, gdzie ostatecznie wylądowaliśmy po konieczności trzykrotnej zmiany kierunku podroży, spowodowanej zaistniałymi obostrzeniami. Niestety, przy obecnym stanie rzeczy, nie wystarczy chcieć gdzieś pojechać, a sam paszport i dowód osobisty nie są już jedynymi, wymaganymi dokumentami w podróży, ale się udało!!!

Widok na Triest z kuchennego okna

2

TRIEST będący stolicą najbardziej wysuniętego na północ regionu Italii: Friuli – Wenecja Julijska, nazywany jest bramą Włoch Europy Środkowej. Bliskie sąsiedztwo Austrii i Bałkanów oraz burzliwa historia miasta sprawia, że znajdziemy w nim prawdziwą mieszankę kuchni i stylu. Na szczęście, Triest nie stracił swojego włoskiego ducha i najsmaczniejsze symbole kraju, takie jak wyśmienita kawa, pyszna pizza, czy wino nadal są tam na wyciągnięcie ręki:)

11

26

16

19

A jak już o kawie mowa, to właśnie w Treście, w roku 1892 narodziła się kawa Hermana Hausbrandta, który wraz ze swoim ówczesnym wspólnikiem – Francesco Illy zaopatrywali kraj w „czarną nalewkę”. Hausbrandt – kapitan statku handlowego - zasłynął pomysłem stworzenia specjalnych opakowań, pozwalających przewozić prażone ziarna kawy bez utraty ich aromatu i jakości. Natomiast Francesco Illy, po I wojnie światowej ostatecznie postanowił otworzyć własną palarnię i tak powstała marka, która, już w trzecim pokoleniu, sprzedaje swoją kawę w ponad 130 krajach, czyniąc ją jedną z najbardziej rozpoznawalnych na świecie. A, że i my dobrze znamy jej smak, to wróciliśmy do Londynu z Hausbrandtem, by w domowych warunkach, jeszcze przez chwilę, móc delektować się wspomnieniami – Che Delizia;)

Kawka

Spontaniczna decyzja o tym, by jesienny urlop spędzić w tej części Włoch sprawiła, że nie miałam zbyt wiele czasu na teoretyczne rozpoznanie terenu jeszcze przez wyjazdem. W związku z tym przemierzaliśmy miasto bez konkretnego planu, zaglądając tam, gdzie nas nogi poniosły albo… ciekawskie oko chciało oddać się fotograficznej pasji…

12

27

31

28

10

Sercem miasta jest Piazza Unita d’Italia, który to plac do 1919 roku nazywany był wielkim ze względu na swoje 12000 m. kw. powierzchni. To tu, w 2016 roku odbył się koncert zespołu Iron Maiden i to na tym placu witano m.in. prezydentów Francji i Rosji oraz kanclerz Niemiec.

23

DSCF4804

Piazza Unita d’Italia sąsiaduje z promenadą Zatoki Triesteńskiej, dlatego jest ulubionym miejscem spotkań mieszkańców, podobnie jak pobliskie molo (a raczej jego betonowa namiastka), skąd można podziwiać spektakularne wręcz zachody słońca… Muszę uwierzyć jedynie na słowo, gdyż osobiście tego nie doświadczyłam, ponieważ akurat w tym czasie byliśmy w innej części miasta albo w ogóle poza nim…

Promenada w Trieście

24

6

5

Zdecydowanie bardziej niż polecane w przewodnikach Molo Audace,

DSCF5174

urzekł mnie Wielki Kanał, znajdujący się pomiędzy nadmorską promenadą, a Piazza della Borsa.

20

Kanał przecinają małe mosty, którymi tradycyjnie można przejść na drugą stronę deptaku, poklepać po ramieniu Jamesa Joyce’a (na Moście Rosso), który, właśnie w Treście, napisał dzieło swojego życia,

22

czy też zjeść kolację w świetle latarnii,

3

słuchając przy okazji muzyki, dobiegającej z Piazza della Borsa.

14

15
Północny klimat regionu sprawił, że podczas naszego pobytu nie było upałów, tylko przyjemne 23st. (co akurat zawsze nam odpowiada), ale tym razem, trochę częściej niż zwykle we Włoszech, ganialiśmy się z chmurami, które na szczęście nie okazały się deszczowe:)

25

7

1

Spacerując wąskimi ulicami, dotarliśmy do głównego kościoła w Trieście – Katedry San Giusto,

8

13

która swoją nazwą własną dzieli się jeszcze z pobliskim zamkiem z 1382 roku,

9

a ich malownicze umiejscowienie, pozwala cieszyć oczy zielenią Parco della Rimembranza oraz rozległą panoramą na miasto.

30

Z Triestu uczyniliśmy naszą bazę noclegową, ale jadąc tam dokładnie wiedzieliśmy, co jeszcze zwiedzimy przed powrotem na Wyspy, dlatego już w kolejnym, wpisie opowiem Wam o naszym następnym przystanku – zapraszam serdecznie!

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz