Cepry w Zakopanem, czyli… zimowy urlop na Podhalu, cz. 2
przez Ola @ Marzec 5, 2015
Butorowy Wierch – Gubałówka
Żeby się nie powtarzać, to napiszę od razu, że przez cały nasz pobyt w górach pogoda była cudowna… Mróz w nocy dochodził do 15 stopni, gwarantując śnieg w ciągu dnia, a od rana słońce i błękitne niebo umożliwiały bezproblemowe przejścia zaplanowanymi wcześniej trasami. Po miejskiej aklimatyzacji, niedzielę przeznaczyliśmy na dotlenianie trochę powyżej zakopiańskich uliczek. W tym celu wjechaliśmy wyciągiem krzesełkowym na Butorowy Wierch,
odwiedziliśmy maleńki kościół na Gubałówce, a dokładnie… Kaplicę Matki Boskiej Różańcowej
i cieszyliśmy się chwilą, patrząc na góry… tak zwyczajnie, bez pośpiechu.
Spacer w dół do Zakopanego minął nam pod znakiem dobrego humoru,
i zabaw na śniegu… bez ograniczenia wieku:) Zgodnie z planem udało się… pozjeżdżać na plastikowych jabłuszkach i tym samym poczuć biały puch nie tylko pod nogami!
Jednym słowem – rewelacja!!!
Cdn…
Dodaj komentarz