Oswajanie Gdyni, czyli… moja wizyta w Trójmieście
przez Ola @ Czerwiec 24, 2015
Jeszcze kilka lat temu nawet nie przypuszczałam, że ja, wielka miłośniczka gór będę kiedyś mieszkała nad morzem, ale fakty mówią same za siebie i właśnie Gdynia to mój docelowy port po powrocie z emigracji:) Na chwilę obecną nie umiem jednoznacznie stwierdzić kiedy zakotwiczymy tutaj na stałe, ale z każdą wizytą w Trójmieście, czujemy się coraz bardziej u siebie, ciesząc oczy chociażby takim sielskim widokiem z własnego balkonu:)
Alicja Majewska śpiewała kiedyś, że „to nie sztuka wybudować nowy dom, sztuka sprawić, by miał w sobie duszę”, dlatego za każdym razem dajemy chłodnym murom cząstkę siebie i systematycznie ocieplamy pomieszczenia…
czując pod skórą, że będzie nam się tutaj dobrze mieszkało…
Cdn…
Dodaj komentarz