Majówka w Bristolu
przez Ola @ Maj 6, 2016
Niestety, że względu na temperaturę za oknem w pierwszy weekend maja nie było mowy o pikniku na trawie, dlatego czas wolny, który został nam podarowany postanowiliśmy spędzić na aktywnym zwiedzaniu… W tym celu wybraliśmy się do Bristolu,
który uchodzi za jedno z najcieplejszych i najbardziej nasłonecznionych miast w Anglii. Oczywiście warunki klimatyczne nie przesądziły o wyborze tego miejsca, bo jak wiadomo, w tym kraju nie da się ufać niczemu, co jest związane z pogodą…
Na marginesie dodam tylko, że do połowy dnia nie widzieliśmy błękitnego nieba w ogóle, nawet raz musieliśmy się chować przed rzęsistym deszczem w lokalnej kafejce, ale co zobaczyliśmy, to nasze;) Miasto na swoje usprawiedliwienie ma… sąsiedztwo Kanału Bristolskiego, który jest ponoć sprawcą tych zmian nastroju i częstszych niż w głębi lądu, opadów – sorry, taki klimat;)
Na szczęście „po burzy zawsze wychodzi słońce”, więc przez resztę dnia miasto odkrywało przed nami tę jaśniejszą stronę mocy i tak już zostało do końca naszego pobytu…
Bristol oddalony jest od Londynu tylko 180km i poza tym rzekomym nasłonecznieniem, słynie z mnóstwa zabytków klasy I (jest ich w całym mieście około 100), najstarszego teatru – Old Vic oraz wciąż działającego (od 1840 roku) budynku dworca kolejowego – Bristol Temple Meads – obecnie Muzeum Imperium Brytyjskiego. Na trasie zwiedzania nie można też pominąć okazałego mostu The Clifton Suspension Bridge, który został zawieszony 75 metrów nad rzeką Avon w 1864 roku, i który to zasłynął pierwszym skokiem na bungee w 1979 roku.
Dokładnie 414 metrów długości mostu łączy dzielnicę Clifton (stąd jego nazwa) z północną częścią hrabstwa Somerset. Odbywa się na nim zarówno piesza jak i „mechaniczna” przeprawa, co ułatwia mieszkańcom codzienną komunikację. Przy okazji jest też na co popatrzeć…
Dzięki swobodnemu zwiedzaniu udało nam się w pełni poczuć klimat tego portowego miasta, nacieszyć oczy nowymi obrazami i spędzić wolny czas tak jak najbardziej lubimy…
Bristol pożegnaliśmy na rzece symboliczną szklanką lokalnego piwa i teraz znów mamy co wspominać, ponieważ Majówka w Bristolu naprawdę się udała…
Dla odmiany, w ten weekend ma być już 26 stopni, czego i Wam życzę, pozdrawiając bardzo serdecznie..
Dodaj komentarz