Wakacyjna organizacja
przez Ola @ Sierpień 1, 2012
Szykowanie do wyjazdu wakacyjnego trwa… Jakby powiedziało dziecko: jeszcze dwie nocki :) i… nadejdzie ten wyczekany dzień. Odliczam ze zniecierpliwieniem, chociaż też i trochę ze stresem… jak zwykle przed podróżą. U mnie to typowe, ponieważ zawsze poświęcam mnóstwo energii na myślenie, czy wszystko zabrane, po czym i tak okazuje się, że o czymś zapomniałam. Następnie obawa, czy zdążymy na autobus miejski, potem ten na lotnisko i w końcu, czy przy odprawie, bagaż nie okaże się za ciężki…
Tak właśnie wygląda początek każdego, mojego urlopu… w połączeniu z totalnym zmęczeniem, spowodowanym wyjazdem w środku nocy… Ale dzięki temu, w piątek, powitamy Wrocław już o godz. 11 rano i będziemy mieć sporo czasu na obejrzenie miasta… w którym aż wstyd się przyznać, byłam tylko przejazdem… Według planu, wieczorem powinniśmy dotrzeć do celu naszej podróży, czyli do Karpacza, by od soboty, już w pełnym składzie zacząć nasze, rodzinne wakacje…
Jak będzie, to czas pokaże… ponieważ jeszcze jutro czeka mnie dzień roboczy i to już od godz. 6.30!
Dodaj komentarz