Wyjątkowe miejsce…
przez Ola @ Luty 26, 2015
No i stało się to, co stać się musiało – skończył się mój urlop i znów trzeba było wrócić do pracującej rzeczywistości:(
Z tych zimowych wakacji przyjechałam z bagażem cudownych wspomnień i mnóstwem zdjęć, których „kilka” z przyjemnością pokaże Wam w kolejnych, moich foto-relacjach, by ten pobyt na zaśnieżonym Podhalu samej sobie jeszcze trochę wydłużyć;)
Powrót w doliny okazał się trudniejszy niż myślałam, a o przylocie do Londynu już w ogóle nie wspomnę. Wszystko przez to, że był to pobyt sentymentalny, ponieważ samo Zakopane jest od jakiegoś czasu moim wyjątkowym miejscem…
To tutaj przyjeżdżałam na krótkie, jesienne wypady…
To tu spędzałam swoje letnie wakacje…
To właśnie tutaj obchodziłam swoje 30-te urodziny…
I to tutaj miałam swój ślub – w drewnianym kościele, bardzo kameralny – taki o jakim zawsze marzyłam…
Przy okazji okrągłej, bo już 10-tej rocznicy tego wydarzenia wróciliśmy do Zakopanego, by powspominać, odwiedzić „nasze” miejsca i… w końcu nacieszyć się śniegiem, którego tak bardzo nam brakuje:)
A, że znów mogłam świętować swoje urodziny z rodzinką, w tych pięknych okolicznościach przyrody, to tym bardziej żal było rozstawać się z Podhalem i wracać za morze…
Na bardziej szczegółową relację z tego zimowego urlopu zapraszam już wkrótce, a tymczasem życzę Wam udanego weekendu, gdziekolwiek będziecie…
Dodaj komentarz