Słowo od… Wojciecha Kuczoka
przez Ola @ Maj 15, 2016
„(…) Zakochany jest wiecznym debiutantem. Objawy chorobowe nie słabną z kolejnymi zauroczeniami, ba, w moim przypadku z wiekiem się nasilają. Stan zakochania jest traumą dla organizmu. Kiedy kocham, chudnę w oczach, mam stan podgorączkowy, bredzę jak w malignowym chruśniaku, nie da się ze mną pogadać o niczym innym niż aktualny przedmiot moich hercklekotów.”
Dodaj komentarz