Miesiąc w obiektywie – Maj’ 19
przez Ola @ Czerwiec 6, 2019
W tym roku MAJ był dla nas wyjątkowo towarzyski…
Przez Brexit, który wciąż wisi nad nami jak chmura gradowa,
nasze skromne „biuro podróży” odnotowało wyraźny ruch w interesie i w samym Londynie mieliśmy dwie grupy angielskich debiutantów, których gościliśmy na początku i na końcu miesiąca. Byliśmy to tu, to tam i tak oprowadziliśmy po mieście łącznie siedem osób, robiąc dziennie prawie 20km;)
Nogi regenerowały się w parkach,
gdzie przyglądaliśmy się też bliżej majowej zieleni i łapaliśmy w płuca trochę czystszego powietrza…
Pomiędzy wspomnianymi wizytami w Londynie, sami wybraliśmy się na krótki wypoczynek do Trójmiasta,
gdzie przy okazji pobytu w Gdyni, byliśmy gospodarzami dla naszych kolejnych gości, z którymi widzieliśmy się ostatnio… ponad dekadę temu.
Pomimo 15 lat mieszkania na Wyspach i oswojenia się już z szarym niebem, to mgle jaka wtedy zasnuła to portowe miasto, udało się nas naprawdę zaskoczyć… Było niesamowicie!
Niestety to, co dobre szybko się kończy i trzeba było wrócić na Wyspy, by trochę popracować:)
W tym celu pojechałam do Cambridge, gdzie przy bezdeszczowej pogodzie, udało mi się też pospacerować po mieście i znów poczuć ten studencki klimat… Lubię tam być!
Magia Cambridge zawsze na mnie działa, dlatego konsekwentnie zgłębiam swój francuski, testując aplikację „Memrise” i marzę po cichu, by w najbliższym czasie mieć możliwość przetestowania tej wiedzy w naturalnym środowisku:) W wolne, majowe wieczory śledziłam losy bohaterów książki „Pamiętam Cię” -Yrsy Sigurdardóttir oraz „Kobieta w oknie” – A. J. Finn, a już w kolejce czeka na nie, tym razem zdecydowanie weselsza lektura Rafała Dajbora - „Jak u Barei, czyli kto to powiedział”. Tak już zupełnie na koniec dzisiejszego wpisu, dodam jeszcze tylko moje kosmetyczne odkrycie miesiąca, którym jest widoczny na poniższym zdjęciu… olejek migdałowy.
Dodaję go do kremu na noc oraz bezpośrednio na paznokcie dla intensywniejszego nawilżenia skóry.
Dobrej nocy!
Dodaj komentarz