Z wizytą w Manchesterze

przez Ola @ Wrzesień 24, 2019

Służbowe obowiązki zawiozły mnie ostatnio do Manchesteru, oddalonego od Londynu niecałe 340 kilometrów. Zdążyłam zobaczyć trochę miasta jeszcze przed zachodem słońca, ale rodzaj wyjazdu sprawił, że mój foto-spacer dokumentowałam tylko aparatem telefonicznym…

Manchester 8

Manchester 7

To angielskie miasto może kojarzyć się z postacią Karola Marksa, który razem z F. Engelsem pisał w tamtejszej bibliotece – Chetham swój manifest, czy z osobą Alana Turinga – wybitnego matematyka, który stworzył prototyp dzisiejszego komputera, a już na pewno miłośnikom futbolu kojarzy się…. z klubami piłkarskimi Manchester City i Manchester United oraz Muzeum Piłki Nożnej. Ze względu na swój industrialny charakter oraz przeszłość, silnie związaną z przemysłem tekstylnym i włókienniczym polskim Manchesterem nazywano… Łódź, ale musiało to być dawno temu, ponieważ nie natknęłam się na jakieś wspólne ślady.

Manchester nocą

Niestety, z uwagi późne południe, moje włóczenie po mieście (które po zmroku nie należy do przyjemnych, szczególnie w weekendowe wieczory), ograniczyło się tylko do ścisłego centrum…
Z ciekawości zajrzałam do Gay Village przy Canal Street, ale nie chciałam tam naruszać niczyjej prywatności, dlatego telefon posłużył mi tylko do nawigacji, natomiast, do chińskiej dzielnicy zwabiły mnie aromatyczne zapachy kuchni orientalnej i już po przejściu przez symboliczną bramę, mogłam się tam poczuć jak w Azji:)

China Town Manchester

Mając więcej czasu na zwiedzanie, z pewnością wybrałbym się też do sąsiedniego Liverpoolu, gdzie podróż pociągiem zajmuje tylko 50min. no, ale nie tym razem.
O dziwo, pogodowe przewidywania się sprawdziły i około 21.30 zaczęło padać, co było dla mnie odpowiednim momentem, by wrócić na swoją bazę i odpocząć przed pracowitym dniem…

Pocztówka z Manchesteru

Następnego dnia pożegnałam Manchester z niedosytem, ponieważ w planach zwiedzania miałam jeszcze dzielnicę Castlefield, plac Shambles oraz Muzeum Historii Ludzi, ale tego dnia, z uwagi na obowiązki, to Connell College był numerem jeden do późnych godzin i już przed powrotem do Londynu nie udało mi się niczego więcej zobaczyć.
Może będzie jeszcze kiedyś okazja…

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz