Woda z cytryną

przez Ola @ Maj 1, 2020

Nie od dziś wiadomo, że regularne picie wody nie jest moim nawykiem, tylko wciąż zadaniem do wykonania, z którego i tak nie zawsze potrafię się dobrze wywiązać, niestety!
Nie wiem ile już razy czytałam o jej zbawiennym wpływie na zdrowie, utwierdzając się w przekonaniu, że to podstawa dziennego menu, jednak w konsekwencji formowało się to w kolejną obietnicę, by później znów dać jej przegrać z ciepłymi napojami, szczególnie w okresie jesienno-zimowym.
A fakty są takie, że w ciągu dnia powinniśmy wypić około 30ml wody na każdy kilogram swojej masy ciała, ale oczywiście dokładna ilość zależy od płci, wieku i rodzaju naszej aktywności fizycznej.
Jej brak może wywołać bóle głowy, rozdrażnienie i brak koncentracji, a dodatkowo jeszcze możemy zapewnić sobie dyskomfort suchej skóry i oczu.
Ja po raz kolejny podjęłam wyzwanie i metodą małych kroków, ale za to codziennie, zaraz po przebudzeniu, serwuję sobie ciepłą wodę z cytryną, by wypić ją nie później niż 30min. przed śniadaniem. Pomogła mi w tym wcześniejsza kwarantanna i obecna sytuacja, która uziemiła mnie w domu, dając w nagrodę możliwość niespiesznego poranka, dzięki czemu, ten wodny rytuał jest w ogóle możliwy.
Główną zaletą jest to, że zawiera witaminę C, doskonale nawadnia organizm i daje uczucie sytości, co pozwala trzymać formę albo wręcz przeciwnie, pomóc zgubić kilogramy tym, którzy akurat tego potrzebują, ponieważ wspomaga trawienie i ma tylko 9kcal.
Staram się też nie zapominać o piciu wody z cytryną w trakcie dnia, dodając do niej liście mięty, czy świeży imbir…

a, że zbliża się sezon na owoce, to tym bardziej powinno mi się udać;)

Trzymajcie kciuki, a ja trzymam swoje za Waszą udaną Majówkę!!!

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz