Viva Italia, czyli… urlop z makaronem na widelcu, cz.2 – WATYKAN

przez Ola @ Październik 20, 2016

Jadąc do Włoch wiedzieliśmy, że odwiedzimy też WATYKAN. Mimo, ze ściśle przylega do Rzymu, to sam stanowi o swojej odrębności, dysponując własną służbą mundurową (policja, wojsko), bankiem, stacją radiową, a nawet pocztą i walutą (euro watykańskie). Od Rzymu dzieli go tylko rzeka, więc można tam bardzo szybko dotrzeć, zarówno metrem (z głównej stacji kolejowej Termini, linią A do stacji Ottawiano – San Pietro), pociągiem do stacji Roma San Pietro, miejskimi autobusami (nr 40 i 64) lub po prostu pieszo.

w11

w4

Niedziela była najlepszym dniem, by na Placu św. Piotra poczuć tę szczególną atmosferę, więc z zapasem ponad 2 godzin ruszyliśmy do celu. Nikt z nas jednak nie sprawdził w internecie kalendarza papieskiego, a podobno istnieje, by mieć pewność, że Papież będzie w tym czasie w Rzymie, a nie np. w swojej rezydencji Castel Gandolfo, czy w zagranicznej podróży. Ponadto nie wiedziałam też, że na mszę wpuszczane jest pierwsze 2000 osób, które cierpliwie odstały swoje w kolejce. Na domiar wszystkiego wysiedliśmy o dwie stacje za wcześnie, ale mając wciąż spory zapas czasu, postanowiliśmy przy okazji zatrzymać się na chwilę na Piazza di Popolo, gdzie m.in. mieści się Muzeum Leonarda da Vinci.

w15

Rzym, Włochy

w14

A, że piękna pogoda zachęcała do spaceru, to resztę trasy pokonaliśmy pieszo…

Watykan, Włochy

w3

w3

w5

Z tego, czy innego powodu, na Placu św. Piotra zameldowaliśmy się dopiero o 12.20:( i nie dość, że nie było tam Papieża, to jeszcze wszyscy szli w przeciwnym do naszego, kierunku;) Do dziś nie wiem jak to się stało, że będąc w Rzymie nie zobaczyliśmy, ani nawet nie usłyszeliśmy Franciszka, ale jak widać można i w naszym przypadku nie jest to tylko związek frazeologiczny:) Po pogodzeniu się z zaistniałą sytuacją, chłonęliśmy atmosferę samego placu, która z powodu śpiewających tam pielgrzymów, uśmiechniętych rodaków i pół świata uduchowionych turystów była wyjątkowa.

Watykan, Włochy

w7-2

w13

w10

Dominująca nad miastem bazylika przez całe wieki była największą świątynią chrześcijańską. Budowana przez ponad 120 lat, bogato zdobiona, z mnóstwem dzieł sztuki przyciąga tłumy zwiedzających i jest dla nich otwarta codziennie od godz. 7 do 18. Warto dodać, że spacer po jej wnętrzach jest bezpłatny, jedynie wejście na kopułę, z której rozciąga się panorama na Watykan i Rzym kosztuje poniżej €10 od osoby.

Watykan, Włochy

w6

Połowę powierzchni państwa watykańskiego zajmują ogrody papieskie, do których nie ma ogólnego dostępu, ale zorganizowane wycieczki z przewodnikiem jak najbardziej mogą podziwiać je z bliska. My, jako turyści indywidualni, poszliśmy swoją drogą, kontynuując zwiedzanie dalszej części tego najmniejszego (0.44 km kw) państwa na świecie i stwierdzam,  że podobało mi się tam dużo bardziej niż w samym Rzymie.

Watykan, Włochy

w17

w21

w20

w19

Watykan, Włochy

Do samego Rzymu wróciliśmy późnym popołudniem, gdzie spacerowaliśmy jeszcze do zachodu słońca,

Rzym, Włochy

Rzym, Włochy

a później trzeba było się żegnać z wiecznym miastem i pakować do wyjazdu nad morze.

Cdn…

2 komentarzy

Powroty są najtrudniejsze, ale zostają wspomnienia i piękne zdjęcia! Pozdrawiam :)

by Basia F. on 21 października 2016 at 20:21. Odpowiedz #

Witaj Basiu! Nawet nie wiesz jak mi się nie chciało wracać do obowiązków, do prawie zawsze deszczowej codzienności oraz jedzenia pozbawionego zapachu i smaku. Trzeba przetrwać zimę z witaminą D w tabletkach:)) i odliczać do kolejnych wakacji. Trzymaj się, pozdrawiam!!!

by Ola on 22 października 2016 at 06:53. Odpowiedz #

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz