Ton w ton

przez Ola @ Październik 21, 2013

Czy to w salonie fryzjerskim, czy we własnej łazience farbowanie włosów wiąże się z podjęciem ważnej decyzji, choć może nie dla wszystkich:)

Mimo, że produkty do koloryzacji nie należą do kategorii najchętniej poszukiwanych, to właśnie teraz, wyraźnie wzrasta ich sprzedaż – zgadnijcie dlaczego:):)

Na pewno takie salonowe farbowanie będzie trwalsze i wygodniejsze, ale to domowe jest dużo tańsze, a jednocześnie może być okazją do babskiego spotkania w sprawdzonym gronie:) Po studenckich eksperymentach z kolorem czerwonym, od wielu lat mam spokojną głowę i jak razie moje włosy nie doświadczają zmiany w tym temacie, jedynie cięcia… 

Za kilka dni spotkam się z moją ulubioną fryzjerka i przy okazji odchudzę trochę swoją czuprynę, z czego się bardzo cieszę. 

Krótkie włosy są dla mnie wygodniejsze w codziennym bytowaniu, ponieważ nie trzeba ich suszyć i w ogóle… pozwalają czuć wiatr na szyi:) Czasem, ale tylko czasem kusi mnie, by znów wziąć udział w jakiejś kolorowej rewolucji, ale zaraz po chwili wizja odrostów skutecznie mnie do tego zniechęca. Tylko ciekawe jak długo jeszcze? :)

Pozdrawiam z rodzinnego miasta…

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz