The Library of Fragrance

przez Ola @ Lipiec 14, 2015

Pozostając w świecie zapachów, nie mogę nie napisać o „The Library of Fragrance” – amerykańskiej marce perfum, znanej tam jako Demeter. Jak sugeruje jej europejska nazwa, ta nietypowa biblioteka ma już w swoich zbiorach  ponad… 200 pachnących tytułów. Wszystkie w jednakowej wielkości (30ml) i takiej samej, niskiej zawartości alkoholu (2-4%).

TLoF

Co ciekawe, nie są to kompozycje wieloskładnikowe, tylko proste, pojedyncze zapachy np. zielony ogórek, stokrotka, świeży kokos, czy czekolada:) Oczywiście są przez to nie tylko konkurencyjne względem obecnego rynku, ale dają nam też możliwość bycia oryginalnym poprzez noszenie na skórze np. zapachu kominka, bezy cytrynowej lub siana;)) Można też łączyć je dowolnie z pozostałymi w linii i tworzyć własne perfumy w zależności od humoru, czy okoliczności:)

Mając tak bogatą kolekcję zbiorów, biblioteka może pochwalić się również ‚białymi krukami” w postaci zapachu… świeżego prania, czy kredek, który z miejsca przywołuje w nas sentyment pierwszego dnia w szkole, a nawet choinki i zapachu dziecięcego pudru:) Jeśli nie wiecie jak pachnie śnieg, burza, promień słońca, liście czterolistnej koniczyny, czy… święcona woda:) to z „The Library of Fragrance” na pewno znajdziecie odpowiedź.

Ja już wiem:))

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz