Słowo od… Teresy Gierzyńskiej
przez Ola @ Czerwiec 21, 2015
„Nie mam i nigdy nie miałam problemu z samotnością. Niektórzy nie mogą spędzić samotnego wieczoru w domu, rozpaczliwie wydzwaniając po znajomych, robią się chorzy, czują pustkę. Choć miałam duża rodzinę, dwie młodsze siostry i w domu zawsze był ruch i głosy, dzisiaj bardzo lubię ciszę. W samotności dzieją się fantastyczne rzeczy, uwielbiam to. Myślę, że to stan twórczy. Cały świat jest w nas, w naszej głowie (…)”
2 komentarzy
Trywialnie zacznę, samotność nie jest modna dzisiaj, jeśli kiedykolwiek była (no może starożytna Grecja, średniowieczna asteza i romantyczne cierpienie…), samotności są różne, a tą sprzyjającą rozwojowi rozumianym sensu largo, trzeba umieć zbudować… Pozdrawiam,
by 5000lib on 21 czerwca 2015 at 22:49. #
Pięknie powiedziane… Pozdrawiam serdecznie!
by Ola on 21 czerwca 2015 at 22:59. #