Słowo od… Marka Dudkiewicza
przez Ola @ Luty 4, 2018
„Zawsze pisałem i piszę na zamówienie. Nie do szuflady, ale dla konkretnego wykonawcy. I pilnuję, żeby – jak mawia mistrz Młynarski – tekst mu dobrze leżał i nie pił pod pachami (…) Trudno napisać coś dobrego pod wpływem używek. Kiedyś próbowałem wspierać się jakimś płynem, ale efekty porannej konfrontacji okazały się ponure.”
Dodaj komentarz