Słowo od… Agnieszki Dygant

przez Ola @ Marzec 20, 2016

Agnieszka Dygant

„Są rzeczy, których wciąż nie umiem przeskoczyć. Na przykład mój perfekcjonizm. Potrafię cofnąć się spod drzwi i wrócić, żeby włożyć do zmywarki szklankę zostawioną na stole. Albo pościelić łóżko. A przecież to nie ma żadnego znaczenia (…) Zamiast obejrzeć wieczorem świetny film, sprzątam łazienkę. Myślę, że powinnam nad tym popracować, żeby nie tracić czasu na nieistotne rzeczy. Mama żartuje, że jest dla mnie pocieszenie. Ona też była pedantką, ale minęło jej z wiekiem. Powiedziała kiedyś: Wiesz, Aga masz bardzo dobry wzrok i to cię gubi. Odkąd mnie się popsuł, nie zauważam niedociągnięć i mam święty spokój.”

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz