Miesiąc w obiektywie – SIERPIEŃ’ 16

przez Ola @ Wrzesień 13, 2016

Z końcem SIERPNIA pożegnaliśmy się z dłuższymi dniami, wyższymi temperaturami i… naszymi gośćmi, którzy wrócili do kraju po dwóch miesiącach pobytu w Londynie. W tym bardzo mocno ograniczonym przez pracę czasie, udało nam się jednak zajrzeć wspólnie do naszych ulubionych miejsc w Londynie… Byliśmy m. in. na Columbia Road, gdzie co tydzień ma miejsce targ kwiatowy,

e

z którego oczywiście nie mogłam wrócić z pustymi rękoma:))

3s

Floral Market

Letni sezon zakończyliśmy uczestnictwem w 50 edycji Notting Hill Carnival,

Notting Hill Carnival, London

wizytą na Primrose Hill…

5s

i długim spacerem po Hampstead Heath, gdzie ogromna powierzchnia terenów zielonych pozwala, choć na chwilę, zapomnieć o mieszkaniu w 12 milionowej metropolii.

Hampstead Heath, London

Jeśli relaks to oczywiście też miejskie wypady z „Nikosiem”, który jak zwykle bardzo dzielnie rejestrował spontaniczne obrazki…

Londyn

czy te bardziej zaplanowane sesje…

1s

Każdy taki foto-spacer zawsze ładuje nas bardzo pozytywnie na kolejne, zapracowane dni miesiąca, bo czy jest coś przyjemniejszego od dzielenia wspólnej pasji z najbliższą osobą…

ccc

Jak nie byliśmy w plenerze, to spędzaliśmy czas na szukaniu detali do naszego gdyńskiego domu

t

albo poznając nowe kafejki od środka…

Chris Kitch

b

Jak już mowa o napojach, to mieliśmy okazję pójść na festiwal piwa – „Great British Beer Festival – Camra’16″, na którym można było przetestować te najlepsze i nagrodzone bursztynowe trunki. Nie muszę dodawać, że humory dopisywały wszystkim uczestnikom, piwo lało się strumieniami, a język z łatwością plątał się przy zamawianiu „She sells sea shells”:))

6s

Poza tym… skorzystałam z oferty i przeniosłam pierwszą pracę w inne miejsce (druga została bez zmian) i znów żegnalam się z zespołem domowym ciastem według polskiego przepisu. Przy okazji mogli spróbować czegoś innego niż trzy typy muffinek, czy bardzo popularny na Wyspach – Victoria’s sponge:))  Potem, z moją czeską Psiapsiółą wybrałyśmy się… do fryzjera, gdzie grecki stylista odświeżył nasze głowy

8s

i… tak nadszedł wrzesień;))

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz