Miesiąc w obiektywie – PAŹDZIERNIK 2021

przez Ola @ Listopad 4, 2021

W PAŹDZIERNIKU minął dokładnie rok odkąd nie było nas w żadnym samolocie. Aż trudno uwierzyć, że ostatnią, zagraniczną podróżą była ta do Włoch, podczas której Małżon mógł tradycyjnie obchodzić swoje urodziny na stałym lądzie i przy okazji zwiedzić m. in. Triest oraz Wenecję… No niestety, doczekaliśmy takich czasów, że z jednej strony marzymy o wyjazdach, a z drugiej, perspektywa ich planowania w nowej rzeczywistości, skutecznie nas do tego zniechęca. Ja, mimo wszystko, wciąż mam nadzieję, że jeszcze będzie nam dane spontanicznie odkryć coś nowego w tej, czy innej części włoskiego buta i w pełni czerpać z urlopu. Tymczasem są na szczęście jeszcze inne środki lokomocji jak pociągi, czy autobusy, z których można korzystać po staremu. Z tego względu na swoje drugie w tym roku wakacje, zostaliśmy na Wyspach i to właśnie drogą lądową kontynuowaliśmy przejazd z angielskiej Krainy Jezior – Lake District…

Lake District

Park Lake District, Anglia

do walijskiej Snowdonii, gdzie zawitaliśmy dokładnie w urodziny Małżona.

Happy Birthday in Wales

Ciasto czekoladowe

Llandundo, Walia

Cudnie było móc znów wyjechać poza miasto i w ciągu 11 dni popatrzeć na morze, góry i jeziora oraz zdobyć najwyższy szczyt Walii z plecakiem, czego nam chyba najbardziej brakowało.

1.20

Po powrocie z urlopu, wciąż trudno było usiedzieć w jednym miejscu, dlatego nadal korzystaliśmy z nadzwyczaj dobrej jak na angielską jesień, pogody i spacerowaliśmy po pracy, odwiedzając londyńskie zakamarki, które lubimy lub te, w których nas dawno nie było.

1.23

Nad Tamizą

Tamiza

1.21

Greenwich

Tower of Bridge

1.10

Z dnia na dzień robi się jednak coraz ciemniej i coraz chłodniej, dlatego aromatyczne herbaty, przywiezione z pobytu w Walii o smaku migdałów z pomarańczą, śliwki z jabłkiem oraz kremowych pistacji, czy też  witaminowe koktajle, mieszane oczywiście w domowych warunkach jak ten poniżej – ze szpinakiem, jarmużem, sokiem z cytryny, jabłkiem, bananem i nasionami chia były (i są) bardzo mile widziane.

Smoothie

Mimo, że trzymaliśmy się naprawdę dzielnie, to przy tak dużej ilości osób kaszlących i kichających w środkach transportu, nie udało się uniknąć przeziębienia, dlatego reszta miesiąca upłynęła na aplikowaniu czosnku, a także innych, naturalnych medykamentów, o których pisałam wcześniej, by jak najszybciej się z tym uporać i jak najszybciej wrócić do formy…

Lekarstwo na kaszel

Kończąc, życzę Wam właśnie dużo zdrowia, a także mnóstwa dobrego nastroju podczas tej jesieni i udanego weekendu!

1.18

1.11

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz