Słowo do Słowa

Jestem pewna, że poddajecie się powoli świątecznej atmosferze i już macie zaplanowane dekoracje stołu, a może i nawet całe menu… Ja, po raz pierwszy w życiu będę w tym roku panią domu – tym naszym własnym i przygotuję Wielkanoc na więcej niż dwie osoby:))

fot. Pinterest

Jeszcze przed wyjazdem do Gdyni zaopatrzyłam się w kilka dekoracyjnych drobiazgów, a teraz powoli realizujemy zakupy z przygotowanej listy. Na świątecznym stole nie może zabraknąć tradycyjnych produktów, dlatego obok jajek, żurku, białej kiełbasy i chrzanu będzie obowiązkowe miejsce na… mój ulubiony mazurek, którego przepis wzięłam właśnie dziś od mamy, przy okazji swojej wizyty we Włocławku. Jeśli nie macie jeszcze zaplanowanego deseru na Wielkanoc, to naprawdę go polecam…

Na ciasto potrzebujemy: 2 szklanki mąki pszennej, 2 szklanki mąki krupczatki oraz płaską łyżeczkę proszku do pieczenia. Następnie dodajemy 300g miękkiego masła i 50g smalcu (konieczny dla lepszej kruchości ciasta). Osobno ucieramy ze sobą 3 żółtka, 2 całe jajka, 2 cukry wanilinowe oraz szklankę cukru pudru i wszystko razem łączymy. Przygotowane ciasto dzielimy na dwie części i każdą z osobna pieczemy około 15-20 min. w 180st. Jeden z upieczonych spodów zostawiamy w blaszce i smarujemy po całości powidłami.

Na masę potrzebujemy: skruszyć po wystygnięciu drugie ciasto, dodać łyżkę ciemnego kakao oraz mnóstwo bakalii. Następnie łączymy to z kieliszkiem mocnego alkoholu (opcjonalnie) i z zimnym mlekiem - pół lub całą szklanką, by uzyskać jednolitą masę. Gotową rozprowadzamy po powidłach i przygotowujemy polewę.

Na polewę potrzebujemy rozpuścić: pół tabliczki gorzkiej czekolady, 4 łyżki cukru, łyżkę ciemnego kakao, 2 łyżki wody oraz 1/3 kostki masła.

Pozdrawiam i życzę udanych przygotowań!