Królewna Śnieżka z Karkonoszy

przez Ola @ Sierpień 12, 2012

Siedmiu Krasnoludków przyjechało do Karpacza odwiedzić królewnę Śnieżkę, górującą nad miastem na wysokości 1602 m n. p. m. Z tego, co zdążyliśmy się zorientować jest zmienna w nastrojach i z bardzo kapryśnym obliczem…  jak to królewna! Właśnie przez nią musiałam dzisiaj przymusowo zostać w domu… i to nie z powodu nadwyrężonych mięśni, ale przeziębienia, które dopadło mnie przez jej ogromnie zróżnicowaną aurę, której doświadczyłam podczas ostatnich odwiedzin…

A tak poważnie, to specyficzny układ gór sprawia, że w ciągu roku, Śnieżka zasnuwa się mgłą aż na 290 dni, a wiatr wieje tam równie często, osiągając w porywach nawet 180 km/h! Co ciekawe, cieplejszy klimat odczuwalny jest tam tylko, średnio przez 70 dni w roku, a połowa wszystkich opadów, to… śnieg!

Wybierając się na to wyczekiwane spotkanie, liczyliśmy naiwnie na jej łaskę, słońce z błękitnym niebem i dalekie panoramy, ale ostatecznie wizyta przebiegała pod znakiem mglistych szarości, przeszywającego wiatru i gradu, którym nas na koniec uraczyła, chyba po to, byśmy na drugi raz wiedzieli, kto tu rządzi i nie przychodzili bez zapowiedzi…

Tym razem odwiedziłam ją po raz drugi w swoim życiu i być może już ostatni, ale poza humorami oraz szokującymi cenami w jej „przydomowym bufecie”, to czas jakby się tam zatrzymał i nic nie uległo zmianie…

Ogólnie rzecz ujmując, sama góra nie jest wysoka, a wyprawa technicznie łatwa, ale z uwagi na bardzo szybko zmieniające się warunki, trzeba być dobrze przygotowanym i gotowym na każdą pogodową ewentualność.

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz