Koniec odpoczynku…

przez Ola @ Maj 5, 2014

Czas mojego wypoczynku mija szybciej niż myślałam, ale jak wiadomo to, co dobre szybko się kończy i już jutro trzeba będzie wrócić do pracy:(

Deszczowe dni, o których pisałam ostatnio odeszły w zapomnienie, choć pozwoliły też na odpoczynek przy ciekawej lekturze… Mogłam dalej zgłębiać życie „Wpływowych kobiet drugiej Rzeczypospolitej” – Sławomira Kopra i doczytać książkę - Katherine Boo – „Zawsze piękne”, opisującą codzienność w indyjskich slumsach.

Udało mi się również obejrzeć film Ryszarda Bugajskiego - „Układ zamknięty”, który przy okazji bardzo, ale to bardzo polecam wszystkim, którzy nie mieli jeszcze okazji poznać tej wstrząsającej i co gorsze, opartej na faktach historii… Film opowiada o zachowaniach, które pomimo upływu lat i zmiany systemu niestety pozostały i… o Polsce, do której boję się wracać.

Inne tytuły w mojej kolekcji „filmów do obejrzenia” będą musiały trochę poczekać, ponieważ w sobotę wyszło słońce i resztę Majówki, z przyjemnością spędziłam poza domem, dotleniając się m.in. wśród kolorowych łodzi w Little Venice i w miłym towarzystwie na Wembley, ale o tym już jutro…

Regent's Canal, Londyn

Pozdrawiam i życzę Wam miłego tygodnia!

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz