Jesień da się lubić…

przez Ola @ Październik 15, 2021

„Październik chodził drogą w wyrudziałym kaftanie, 
drzewom włosy malował jesiennymi farbami. 
 
Dobierał im kolory odpowiednio twarzowe – jaskrawo-żółte klonom,
osikom – malinowe. 
 
Wystroił je paradnie, ale w tym cały kłopot, 
że im wkrótce rozkradnie wszystkie barwy listopad.” 
                                                                                          Apolinary Nosalski 

Większość jak nie wszyscy znajomi w moim bliższym i dalszym otoczeniu są ciepłolubni, a co za tym idzie, dalecy od zachwytów nad ostatnim kwartałem roku. Często, pod koniec sierpnia słychać narzekania na zbliżające się chłody… a ja, wręcz przeciwnie, cieszę się, że nadchodzą i zgadzam się z V. Erickson, która twierdzi, że „gdyby rok schowany był w zegarze, jesień byłaby magiczną godziną”.
Nie dalej jak przedwczoraj dostałam pierwsze zdjęcia tegorocznej zimy… spod samiuśkich Tater i po reakcji osób, które je widziały wiem, że tylko ja z Małżonem czekam na taki śnieg:)
Nie powinno mnie to dziwić, ponieważ z psychologicznego punktu widzenia, lato zwykle kojarzy się z wakacjami, przerwą w nauce i długim, ciepłym dniem, z którego naturalnie czerpiemy pozytywną energię. Perspektywa paru miesięcy ciemnych wieczorów i poranków oraz konieczność noszenia na sobie kilku warstw ubrań budzi w wielu osobach prawdziwą irytację, a nawet strach.

Walia
Ci, którzy, delikatnie mówiąc za nią nie przepadają, często obwiniają jesień za swój zły nastrój, popadanie w marazm, a nawet depresję, a przecież to pora roku, która daje nam znak, by zwolnić tempo, czytać pod kocem do późna, pić rozgrzewające herbaty litrami i kupować świeczki w hurtowych ilościach, którymi później rozświetlimy każdy kąt.
Jesień to nie tylko deszcz, mgły, czy pierwsze przymrozki, jesień to również taka druga wiosna, gdzie zamiast kwiatów, drzewa mają kolorowe liście, malując codzienność jak krajobrazy. Przychodzi co roku, więc nie powinniśmy na nią narzekać, tylko się dostosować, zwolnić, wyciszyć, dokończyć zaczęte sprawy, które do tej pory pochłaniały naszą energię oraz uwagę, a potem na przykład rozsiąść się wygodnie przed telewizorem i bez wyrzutów sumienia obejrzeć kolejny odcinek ulubionego serialu;)
Parafrazując słowa Toni Sorenson – jesień jest takim czasem w roku, kiedy Matka Natura mówi jak łatwe, zdrowe i piękne może być odpuszczenie.
Odpuśćmy więc i sobie i jesieni, niech wszystko toczy się własnym rytmem…

Miłego, jesiennego weekendu, pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz