Granarium, czyli… spichlerz
przez Ola @ Lipiec 31, 2020
Pierwsze spichlerze pojawiły się w Gdańsku w XIII wieku, tworząc szybko spójną dzielnicę przemysłową z przestronnymi magazynami, z których każdy, zamiast tradycyjnego numeru, posiadał nazwę.
Po przekopie kanału Nowej Motławy w 1576 roku utworzyła się wyspa, która w największym rozkwicie miasta, mieściła aż 340 spichlerzy, przed I wojną światową nadal prawie 300, ale po II wojnie już tylko trzy. Niestety, przez długie lata Wyspa Spichrzów straszyła pozostałymi po wojnie ruinami oraz brakiem pomysłu ówczesnych włodarzy na przebudowę tej jakże atrakcyjnej części miasta i to aż do czasów współczesnych.
W końcu, w 2015 roku, w ramach rozstrzygniętego konkursu na zagospodarowanie przestrzeni, rozpoczęły się prace budowlane na północnym cyplu wyspy i dziś szczęśliwie stoi tam już hotel, pół tysiąca mieszkań gotowych na nowych lokatorów, którzy właśnie zaczynają się tam osiedlać oraz lokale usługowe, dzięki którym ta część Starego Miasta będzie tętnić życiem nie tylko w weekendy.
Kiedy przechodziliśmy tamtędy w grudniu zeszłego roku, idąc do Filharmonii Bałtyckiej na koncert kolęd zespołu „Zakopower”, już wtedy widać było efekt tego gigantycznego projektu, ale to tak naprawdę dopiero teraz, w letnim słońcu Wyspa Spichrzów ukazała swoje najlepsze oblicze i mówiąc kolokwialnie… szczęka nam opadła, widząc ten iście europejski obrazek.
Nie ma wątpilowści… Wyspa Spichrzów wygląda naprawdę imponująco, dlatego nie zapomnijcie dodać jej do swojej listy miejsc do zbaczenia podczas swojego urlopu w Trójmieście., szczególnie teraz, gdy trwa tam 760 Jarmark św. Dominika.
Udanego weekendu!!!
Dodaj komentarz