Słowo od… Sophie Dahl…

przez Ola @ Listopad 18, 2012

Sophie Dahl swego czasu znana była jako modelka z odważnej kampanii reklamowej zapachu Opium- YSL, a przede wszystkim ze swojego debiutu na wybiegu w rozmiarze… 42! Teraz jest dużo szczuplejsza i dla odmiany, w Wielkiej Brytanii uchodzi za kuchenne guru, zaraz po Nigelli Lawson i Jamie Olivierze. Uwielbia gotować dla siebie i dla swoich bliskich, a dzięki pasji prowadzi autorski program kulinarny na BBC2 i wydaje książki z przepisami, które znane są już także w Polsce.

„Apetyczna panna Dahl”, czy „Na każdą porę, Rok w przepisach” nie są typowymi książkami kulinarnymi, ale czymś w rodzaju poradnika i zarazem lekkim czytadłem, zawierającym wspomnienia z jej życia… Gotując, zawsze wyznaje zasadę, by bawić się przepisami i cieszyć z efektów, a kuchnię traktować z przyjemnością, a nie jak codzienny obowiązek… Ponadto, uważa, że:  „Zbyt wiele osób traktuje dziś kuchnię jak jeszcze jedno pole do sprawdzenia siebie, popisania się, osiągnięcia jakiegoś perfekcyjnego efektu. Stąd tylko krok do stresu, zniechęcenia i miernych wyników. Tymczasem potrawy przyprawiane fantazją i dobrym humorem, smakują najlepiej. Oczywiście warto znać jeszcze parę reguł…”

Nie wiem, może to pod wpływem Sophie Dahl, a może z uwagi na niedzielny klimat, sama poczułam „kulinarny zew” i postanowiłam przygotować ciasto marchewkowe:) A co… Mam nadzieję, że zapał nie minie w trakcie i dokończę to dzieło… Poczekam na efekt końcowy, a rezultat zamieszczę jutro… wraz z przepisem rzecz jasna! Zabieram się więc do pracy, oczywiście bez stresu, tylko z tą… fantazją, dobrym humorem i paroma regułami:) Miłej niedzieli!

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz