Christmas Market
przez Ola @ Grudzień 11, 2015
W ostatnią niedzielę, zaopatrzona w kurtkę przeciwdeszczową i kalosze, wybrałam się na spacer…
Celem głównym był Southbank, gdzie co roku organizowany jest Christmas Market.
Zimny wiatr znad Tamizy skutecznie kierował przechodniów najpierw na gorącą czekoladę, grzane wino, czy rum, by późniejsze zakupy „pod chmurką” i to nie taką małą niestety, przebiegały już w cieplejszym klimacie:)
Przy okazji spaceru, szukałam pomysłu na prezent w ramach mojego firmowego Secret Santa. Wylosowałam osobę, której zupełnie nie znam, dlatego moje polowanie na coś i to jeszcze w ramach określonej kwoty rozciąga się w czasie.
Jak już nacieszyłam oczy prezentowanym tam rękodziełem oraz… innymi świątecznymi atrybutami:)
to usiadłam z książką w zacisznym miejscu, by móc delektować się lekturą, a następnie… zupą z grzybów leśnych i pieczonych kasztanów. To była rewelacyjna kombinacja smakowa i taka właśnie… bożonarodzeniowa!
Czas minął mi jak zwykle bardzo szybko, ale może jeszcze przed Wigilią uda mi się odwiedzić podobne miejsce, ponieważ to nie jest jedyny Christmas Market w centrum miasta. Na szczęście dopiero w drodze do domu zaczęło padać:)
Miłego weekendu!
Dodaj komentarz