Binge-watching, czyli… maraton filmowy

przez Ola @ Maj 6, 2021

W dobie pandemii mnóstwo osób musiało zacząć pracować zdalnie, a obostrzenia i związany z nimi brak swobodnego przemieszczania, sprawiły, że przysiedliśmy w swoich czterech ścianach na długie tygodnie… Co jakiś czas nadzieja na poprawę naszej codzienności równa się dziecięcej naiwności i niestety, coraz częściej miesza się z frustracją i bezsilnością. Mijają miesiące, a my nadal nie wiemy jak będziemy dalej funkcjonować. Nie ma dnia byśmy nie zastanawiali się czy jeszcze kiedyś ten świat będzie taki jak dawniej, czy kichającej obok nas osobie znów ze szczerym uśmiechem będziemy życzyć zdrowia, a nie jak teraz zerkać złowrogo, czy wręcz uciekać w panice przed potencjalnym deszczem bakterii. W tym marazmie życia z dnia na dzień jedni umilają sobie lockdown gotowaniem, drudzy zakupami w sieci, a inni jeszcze swój wolny czas spędzają w domowym kinie, kiedy to tradycyjne wciąż pozostaje zamknięte…
Już nie tylko w weekendy, ale i w tygodniu, posiadacze kont na Netflixie, czy Amazon Prime planują wstępnie wieczory z jednym odcinkiem ulubionego serialu, a po kilku godzinach niespodziewanie odnajdują siebie w tej samej pozycji, kończących cały sezon:) Co ciekawe jednak, wcale nie powinni mieć z tego powodu żadnych wyrzutów, ponieważ naukowo stwierdzono, że takie maratony filmowe, czy inne dzieła dokonane, dają naszemu mózgowi satysfakcję z zakończonej pracy i  postrzega to jako właściwie i owocnie wykorzystany przez nas czas;)
W związku z powyższym przedstawiam Wam swoją listę propozycji filmowych… obejrzanych od początku tego roku w moim domowym zaciszu, choć jestem pewna, że wiele z nich nie będzie dla Was nowością, ponieważ wspominałam o nich na bieżąco, przy okazji swoich miesięcznych podsumowań.

Z obejrzanych dominują u mnie oczywiście seriale kryminalne, ponieważ od dawna lubię mroczne klimaty, a tym bardziej te, oparte na faktach… jak brytyjski „Des” z Davidem Tennantem, o szkockim seryjnym mordercy – Dennisie Nilsenie, duński - „Dochodzenie”, o morderstwie szwedzkiej dziennikarki – Kim Wall w 2017, czy amerykański „Manhunt – śmiertelna rozgrywka”, o zamachu bombowym podczas Igrzysk w Atlancie.

Filmy kryminalne w kinie domowym

Niedawna śmierć Księcia Filipa sprawiła, że postanowiłam w końcu obejrzeć brytyjski serial „The Crown”, który znają już chyba wszyscy, łącznie z rodziną królewską. Jeszcze nie skończyłam pierwszego sezonu, więc sporo zakulisowych historii przede mną, z czego się bardzo cieszę, a wielbicielom brytyjskiej arystokracji polecam serial – „Belgravia”. 

Seriale godne uwagi

Netflix ma również ciekawe dokumenty, z których polecam Wam najbardziej film „Sherpa” o cichych bohaterach wszystkich komercyjnych górskich ekspedycji, czy „Broken” – o produktach, które kupujemy na co dzień, a które zawierają mnóstwo szkodliwych substancji.

Dokumenty

Dopóki na dobre nie przyjdzie do nas wiosna, dopóki wciąż będziemy skazani na uziemienie, to ta lista filmów z pewnością zyska jeszcze na objętości, ale ja wciąż wierzę, że uda się wrócić do dawnej aktywności. Wtedy życie napisze dużo ciekawsze scenariusze, nasze własne, pełne zachwycających plenerów wakacyjnych i samych pozytywnych historii… Będzie dobrze – musi!!!

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz