Słowo od… Karoliny Gruszki

przez Ola @ Luty 21, 2016

„(…) Kiedyś myślałam, że w Warszawie jest dużo ponurych ludzi. Ale po Moskwie mam wrażenie, że u nas wszyscy są serdeczni, uśmiechnięci (…) Z czasem dopiero dotarło do mnie, że ludzie tutaj są po prostu bardziej nieufni. W naturalnej uprzejmości dopatrują się fałszu, powierzchowności. Zachodni styl życia z wszechobecnym uśmiechem wydaje się im podejrzany i nienaturalny. Rosyjski człowiek, kiedy jest zmęczony, sfrustrowany, niczego nie ukrywa. A powodów do irytacji nie brakuje..”

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz