Urlop

przez Ola @ Sierpień 12, 2013

„Już za parę dni, za dni parę, wezmę plecak i…” wyjadę na zasłużony wypoczynek:) Potrzebuję go jak tlenu i mimo, że planowany był kilka miesięcy wcześniej, to już teraz wiem, że nie mogłam trafić na lepszy moment…

Plan na wakacje jest prosty: 

1. Chcę dotrzeć szczęśliwie do celu, a że dreamlinerem nie lecę, to powinno być bezpiecznie i bez opóźnień.

2. Chcę zaszyć się gdzieś, gdzie nie będę musiała się spieszyć… i gdzie będę mogła odciąć się od codzienności, którą dobrze znam…

3. Chcę poczuć ten błogi spokój i mieć możliwość wsłuchać się w siebie, wierząc, że jeszcze mnóstwo dobrego przede mną… O tak:)

„Już za parę dni, za dni parę wezmę plecak i…” nie będę musiała robić niczego pod presją i pod dyktando. Mam nadzieję, że w otoczeniu gór, usłyszę cenną ciszę, schodzę nogi na szlakach, nacieszę oczy tym, czego nie mam na co dzień… i tym samym naprawdę odpocznę! Nareszcie, w sprzyjających okolicznościach przyrody, będę mogła naładować wewnętrzne akumulatory, by starczyło mi sił do kolejnego wyjazdu. Nie mogę się już doczekać! Na razie muszę jednak znaleźć w sobie siłę na pakowanie, najwyższy czas.

Naprawdę nie lubię tego robić, ale nie mam wyjścia, przecież… „już za parę dni, za dni parę, wezmę plecak i…” wyruszę na urlop:)

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz