Słowo od… Moniki Borzym

przez Ola @ Grudzień 4, 2016

Monika Borzym

„(…) Od kiedy pamiętam, wszyscy powtarzali mi,  że mam wyjątkowe szczęście,  bo przyszłam na świat w ’90 roku. Bardzo to doceniam. Z drugiej strony jestem fanką polskiej muzyki sprzed lat, kultury jej uprawiania, znaczenia jakie odgrywała (…) Żałuję, że muzyka nie jest już wyrazem nastrojów społecznych. Nie ma takiej publiczności jak fani Stonesów, czy Beatlesów. Moi rówieśnicy mówią: Sting gra w Polsce? Nie idę. Przyjedzie jeszcze raz. Ja jestem inna.  Płyta ulubionego wykonawcy to dla mnie wydarzenie.  W domu mam gramofon i wolę kupić winyl niż ciuch.”

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz