10 lat minęło, czyli… Londyn 2004-2014 w obiektywie, cz.4

przez Ola @ Kwiecień 16, 2014

Przygotowując ten jubileuszowy post stwierdziłam, że rok 2007  był tym ostatnim, do którego w miarę łatwo było mi wybrać zdjęcia. Wszystko przez to, że wtedy, podczas naszych wędrówek po mieście i poza używaliśmy głównie kamery.

Zdjęcia, robione małym aparatem kompaktowym, początkowo w ogóle jeszcze kliszowym, nie budowało aż tak kolosalnego archiwum jak to, co nadeszło w drugiej połowie roku, po zakupie dwóch lustrzanek z wymiennymi obiektywami, których cyfrowy zapis dał nieograniczone możliwości foto-zabawy… Efekt jest taki, że obecnie mamy około… 650GB zarejestrowanych pamiątek, co daje mi gwarancję czasochłonnego grzebania w domowym archiwum, więc proszę… bądźcie cierpliwi, czekając na kolejne odcinki  mojej londyńskiej sagi, bo sami widzicie, że przy takiej ilości fotek nie jest to wcale proste zadanie. To tyle tytułem wstępu, a teraz czas na kolejne podsumowania…

Rok 2007 mogę śmiało nazwać rokiem rodzinnym, ponieważ minął nam pod znakiem częstych spotkań z bliskimi… Każde z nich było bardzo ważne i wyjątkowe, ale wizyta rodziców na Wyspach była tą na którą naprawdę czekałam, ale po kolei…

Zima na Finchley

Niespodzianka po przebudzeniu, czy prawdziwie zimowa zima w Londku.

Kraków

Urodzinowa wizyta w Krakowie i nie tylko…

Zakopane

…bo 30 mieć lat to nie grzech, szczególnie w Zakopanem! Jedno z tych cudownych, rodzinnych spotkań, czyli prawdziwa niespodzianka dla Jubilatki!

Polskie poczucie humoru dużo lepsze niż to angielskie:)

Polskie poczucie humoru… zdecydowanie lepsze od angielskiego:)

Wielkanoc

Podtrzymywanie tradycji na obczyźnie, czyli Wielkanoc w Londynie.

Chicago

Musical „Chicago” w ramach lekcji angielskiego, a człowiek w kapeluszu, to nie aktor, tylko właśnie lektor:)

ciekawe okazy

Wiosna na Wyspach, czyli okazja do podpatrywania ciekawych okazów.

Rudy lis

Chodzi lisek koło…

W Oxfordzie

Wyczekana wizyta rodziców, czyli 10 dni w doborowym towarzystwie! Długie spacery po mieście i poza nim…

ja

Holandia w Londynie.

Goście w drodze do Londka

Kolejny turnus w powietrzu i lądowanie we właściwym miejscu:)

Okraski w Oxfodzie

Powtórka z rozrywki, czyli rodzinne zwiedzanie… Londynu, Oxfordu i Windsoru.

Zamiast samochodów pod blokiem… prywatne łodzie, czyli klimat nad Tamizą  (St.Katherine’s Docks).

Zimny Tunel – piesze przejście pod rzeką.

Sad… Saab:)

Niebo błękitne nade mną, a domowe klimaty wewnątrz:)

Lutek w londku

Jesienne ładowanie akumulatorów, czyli spotkanie z braciszkiem w Londynie.

Kawa

Przygotowani do zimy:)

2 komentarzy

Olu, przywołałaś i nasze wspomnienia z pobytu w Londynie. Nie do wiary, że było to już tyle lat temu!
Marzymy, by zdrowie pozwoliło nam powtórzyć jeszcze tę przygodę i zobaczyć inne, pewnie równie ciekawe miejsca na Wyspie. Uściski dla Ciebie i Krzysia!

by Barbara.O on 16 kwietnia 2014 at 09:38. Odpowiedz #

Ale niespodzianka;)
A nawiązując do treści, to jestem pewna, że jeszcze wiele Wam tutaj pokażemy.
Pozdrawiam ciepło i życzę dużo, dużo zdrowia!

by Ola on 16 kwietnia 2014 at 15:50. Odpowiedz #

Dodaj komentarz

Nie będzie publikowany

Jeżeli posiadasz